>>16Bo to opiera się na fluffy ponies. Tylko, że ja siedząc na fluffy community wolałem rysować fluffiaki torturujące ludzi, takie odwrócone abuse. Miałem przez to lekką spinę z moderacją, bo gdy pod wpływem tej chorej pasty o torturowaniu małych smerfów (blue moon nursery) wymyśliłem te skrzaty, to smarnąłem posta o tym, że w sumie te małe pokraki idealnie nadają się jako ofiary kucyków, a moderator złapał ból dupy i stwierdził, że hurr tak nie wolno, tu torturujemy tylko kuce durr i olałem frajerów. Próbowałem przeforsować to na forszambie ale siedzą tam same cipki, które mają ból dupy o torturowanie czegoś zbyt przypominającego człowieka. Więc siedzę tu teraz.